Historia małżeństwa Anny i Adolfa Cuper z Aleksandrowa nadaje się na scenariusz filmowy. W poniedziałek (25.01) para obchodziła 62-lecie małżeństwa. Z tej okazji jubilatów odwiedził Burmistrz Miasta i Gminy Wiskitki – Rafał Mitura.
Jak doszło do spotkania Anny i Adolfa? Pan Adolf mówi, że przyszła żona stanęła mu na drodze – dosłownie.
Wracałem swoim motocyklem, wueską, od dziewczyny. Anna zagrodziła mi drogę – wspomina z uśmiechem Adolf Cuper.
Chyba ten motocykl tak mi się spodobał – dodaje z uśmiechem pani Anna.
Przypadkowe spotkanie szybko zamieniło się w uczucie, które połączyło parę na długie lata.
Pogodę podczas ślubu mieliśmy taką jak teraz. Trochę padał śnieg. Wesele było w dwóch domach. W jednym siedziało się przy stołach a w drugim tańczyło. Nie było tak jak teraz – wspominają małżonkowie.
Gdy się poznawali nie sądzili, że wspólnie, jako małżonkowie przeżyją 62 lata. Bywało różnie, bo jak przyznają, w życiu nigdy nie jest tak, że jest zawsze dobrze. Najważniejsze to jednak umieć dojść do kompromisu. Wypracować rozwiązanie, które pozwala rozwiązać problem choć nie zawsze musi być satysfakcjonujące dla wszystkich.
Dziś łatwo ludziom przychodzą rozwody, wystarczy chwila, drobny spór i już – stwierdzają małżonkowie.
Anna i Adolf Cuper są dowodem tego, że wieloletnie małżeństwa mogą być udane i szczęśliwe. Dodatkowe szczęście zapewniają dzieci. Tych Anna i Adolf doczekali się aż siedmiorga – sześciu córek i syna. Do tego kilkanaścioro wnucząt i prawnucząt.
Jubilatom życzenia złożył Burmistrz Wiskitek Rafał Mitura.
Życzę państwu jeszcze wielu lat w miłości, szczęściu, spędzonych w otoczeniu kochającej rodziny – mówił burmistrz.
W ręce pani Anny powędrowały kwiaty a pana Adolfa gratulacje. Jubilaci otrzymali też drobny upominek. Nie zabrakło też pięknego i smacznego tortu oraz gromkiego „Sto lat” okraszonego lampką szampana.
tekst i fot. jp, UMiG Wiskitki
