Minęła 81 rocznica wybuchu II wojny światowej. Wrzesień 1939 roku początkowo dla Wiskitek nie był tragiczny. Pierwsze działania wojenne ominęły w zasadzie miejscowość. Spłonął zaledwie jeden dom a w okolicach cmentarza odbyła się jedna potyczka wojsk polskich i niemieckich.
Trudny okres zaczął się gdy do Wiskitek wkroczyły pododdziały 1 dywizji pancernej XVI korpusu Wehrmachtu, który wymordował 300 Polaków w powiecie sochaczewskim. Niemcy wprowadzili surowy rygor policyjny oraz werbowali volksdeutschów. Nowym wójtem gminy Żyrardów – Wiskitki został Niemiec E. Klemke, który wprowadził rządy silnej ręki.
Na skutek licznych represji, wywózek do przymusowej pracy oraz egzekucji Wiskitki mocno się wyludniły a z 331 domów figurujących w spisie z 1932 roku ponad 28 procent zostało zniszczonych.
Mieszkańcy się jednak nie poddawali. Przykładem były Działki, gdzie w domu Lewandowskich, powstała pierwsza, konspiracyjna drużyna harcerska dziewcząt „Młody Las”, która później weszła w skład Szarych Szeregów.
O bohaterach, którzy bronili Polski przed najeźdźcą dziś przypominają mogiły. Jedną z nich można znaleźć na cmentarzu w Wiskitkach. W zbiorowym grobie spoczywają ci, którzy polegli 12 września 1939 roku. Wśród nich strzelec Józef Gorzałch 82 PP 30 DP oraz strzelec Walenty Zawadzki 83 P Strz. Syber.
Cześć ich pamięci.
Na podstawie pracy zbiorowej „Wiskitki” pod red. Władysława Pałuckiego
oprac. jp