Zabytkowy młyn w Wiskitkach trafił w ręce gminy. Plany zakładają, że do 2023 roku stanie się turystyczną atrakcją Wiskitek. Ruszą żarna a goście będą mogli poczuć zapach świeżo upieczonego chleba.
Bardzo zależało nam na zakupie tego młyna – mówi Burmistrz Miasta i Gminy Wiskitki Rafał Mitura.
Młyn był w rękach prywatnych i od pewnego czasu był wystawiony na sprzedaż. Pojawiły się osoby prywatne zainteresowane jego zakupem jednak ostatecznie to gminie udało się podpisać umowę. Plany związane z budynkiem są bardzo ambitne.
Chcemy by młyn stał się turystyczną atrakcją Wiskitek. Wizualnie być może nie prezentuje się teraz zbyt atrakcyjnie ale wnętrze jest dobrze zachowane, zwłaszcza znajdujące się tam maszyny – mówi Rafał Mitura. – Zamierzmy odrestaurować całość tak, by odbywały się żywe lekcje. By dzieci oraz pozostali goście mogli zobaczyć jak robiło się mąkę. Chcemy by była możliwość upieczenia chleba – dodaje.
Atrakcja z pewnością przyciągnie rzesze chętnych chcących własnymi rękoma upiec chleb, zobaczyć i posłuchać jak działały młyńskie żarna oraz poczuć klimat sprzed lat.
W Wiskitkach jeszcze kilkanaście lat temu stały dwa młyny. Drugi, drewniany, znajdował się naprzeciwko obecnego. Niestety spłonął.
Dlatego tym bardziej zależy nam by ocalić od zapomnienia tradycję i historię Wiskitek restaurując obecny młyn – argumentuje burmistrz.
Wiskitki miały przed wiekami wielkie znaczenie dla władców Polski. To tu przybywali oni na polowania. W Wiskitkach magazynowali część swoich zapasów dla ludzi i zwierząt. Obecna ulica Armii Krajowej niegdyś nosiła nazwę Stodulna. Znajdowały się przy niej stodoły. Jednak nie zwykłych gospodarzy ale stodoły królewskie.
Ogromną rolę historii w życiu narodu podkreślali wielcy Polacy. „Naród, który nie zna swojej przeszłości, umiera i nie buduje przyszłości”- mówił papież Jan Paweł II. Józef Piłsudski zwykł mawiać, że: „Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.”
Chcemy iść odważnie w przyszłość podkreślając naszą bogatą historię, która w przypadku Wiskitek sięga już ośmiuset lat. Prawdopodobnie osada Wiskitki istniała jeszcze wcześniej ale pierwsza, zachowana wzmianka w księgach pochodzi z 1221 roku – mówi burmistrz.
Jarosław Pięcek, UMiG Wiskitki